Propozycja, jaką wysuwa MEN, dotyczy radykalnego skrócenia czasu urlopu dla nauczycieli z 54 do 47 dni. Jednocześnie, np. w czasie pomiędzy drugim dniem Świąt Bożego Narodzenia a Sylwestrem, nauczyciele będą zobowiązani do obecności w szkole.
Pomimo że w tym czasie uczniowie mają wolne, Krystyna Szumilas zauważa, iż niektóre dzieci o trudnej sytuacji rodzinnej, mogą do szkoły przyjść. A obowiązkiem nauczyciela jest zapewnienie im wymaganej opieki.
Dodatkowo MEN razem z samorządowcami myślą o tym, aby zwiększych wymiar godzin spędzanych przez nauczycieli przy tablicy, tzw. pensum.
Nauczyciele zapowiadają odwołania, a nawet protesty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz