piątek, 17 maja 2013

Tusk kandydatem na stanowisko przewodniczącego KE

Jak podał wczoraj portal gazeta.pl premier Donald Tusk jest jednym z potencjalnych kandydatów na przyszłego przewodniczącego Komisji Europejskiej, gdzie miłaby zastapić Jose Manuela Barroso.
Jednak jak na razie kandydatura Tuska nie została wysunięta i nie należy się tego spodziewać przed końcem tego roku lub początkiem przyszłego.
Sam premier  jeszcze nie zabrał głosu w tej sprawie.
A o całej sytuacji poinformował szef chadeków w Parlamencie Europejskim Joseph Daul. Daul jest szefem największej frakcji w PE Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą PO i PSL. Jose Manuel Barroso - obecny przewodniczący KE - jest związany z chadecją i sprawuje urząd już druga kadencję.
Wszystko tak naprawdę zależy od wyborów, które odbędą się we wrześniu w Niemczech i od układu sił, jaki się wówczas wytworzy.
Jeśli wybory w Niemczech wygrałaby koalicja pani kanclerz Angeli Merkel, wówczas mówi się o tym, że poprze ona kandydaturę Donalda Tuska na przewodniczącego KE
Wielu eurodeputowanych byłoby zdowolonych z takiego obrotu spraw, jednak Francja jest przeciwna, aby w strukturach Unii Europejskiej zasiadał polityk spoza strefy euro.
Czas pokaże, jak potoczą się wydarzenia i jak ewentualna zgoda Donalda Tuska w kandydowaniu do KE wpłynie na losy Polski.